Granice pozerstwa?

Lisa

Moje koleżaneczki na mój widok wołają: oooo, z ciebie to się metalówa zrobiła! Od kiedy?

Irytuje mnie to. Nieważne czy słucham metalu czy nie - ale na czarno się ubieram, bo tak lubię, a nie dlatego, że jest taki przymus: metale muszą chodzić na czarno!

Jakbym teraz przestała słuchać rocka, metalu i w ogóle, to i tak dalej ubierałabym się w czerń. Po prostu to lubię.

Najgorsze jest to, że ja nie wiem co mam odpowiedzieć na taką 'zaczepkę". Jak powiem: owszem, słucham metalu - to .. no właśnie, wezmą to za pozerstwo.

A gdyby nie było prawdziwych pozerów, tak dobrze by się nam żyło...

Slash

W życiu nie widziałam "christianpunków"...
Dla mnie przesadą jest robienie z religii jakiejś pseudo-mody.

Emilczak

lisa - skąd ja to znam Wink

Slash

Lisa, rozumiem Cię w pełni.
Najlepiej na takie zaczepki chyba nie odpowiadać. No, bo po co mówić do człowieka, który ocenia cię po kolorze twojego ubrania?

Lisa

Fakt.
I chyba przydałaby się jakaś zdegustowana mina ;]

Slash

Albo odejść na 3 metry i krzyczeć do tych koleżanek, że one cię nie rozumieją, że idziesz się pociąć, bo świat jest okropny Very Happy

...

a najlepiej wyjąć laleczkę voodoo i zacząć wbijać w nią szpilki Twisted Evil

Lisa

Yula, czy Ty zawsze tak traktujesz pozerów? xD
Prawie im współczuję Very Happy

Slash

Yula, ty sadystko Razz

Chwila! Czy ktoś na tym forum w ogóle wie dlaczego my się tak znęcamy nad osobnikami nazwanymi Pozerami? Gdzie jest początek tej dłuuugiej historii tępienia pozerstwa?

Emilczak

bo sęk w tym że pozerzy... głupi są. xD udają kogoś kim nie są żeby być kul, albo zeby się dostosować do nowych znajomych. ZA TO NA STOS Z NIMI, NA STOS! Yeaaaah.

...

to krucjata przeciwko tym którzy w rzeczywistości są bardziej TRÓ niż my i im zazdrościmy, bo tylko użytkownicy tego forum są najTRÓ Twisted Evil

a poważnie, to jest typ osób których nie trawię - których gust jest płynny i dopasowuje się do otoczenia, a oni sami pod kolorowymi 'subkulturowymi' ciuchami (taka przenośnia, dotycząca również czerni metalowców Very Happy

) bezbarwni i poza pozerskimi gadkami nie mają w rzeczywistości nic do powiedzenia.

Lisa

O, no właśnie.
Pamiętam jak 2 lata temu ten, kto publicznie przyznał się klasie, że lubi Nirvanę, był oglądany od stóp do głów z wyrazem szacunku. Więc sporo ludzi na to poszło i zaczęło nucić pod nosem "Smells like teen spirit" [czy w ogóle znają inną??] żeby pokazać, że co to oni nie są. To jest żałosne, no.

Emilczak

i potem ludzie sie dziwia że ja nie mam szacunku do fanów nirvany Wink

bo weź tu odróżnij prawdziwego fana od pozera Wink

Lisa

Jeśli nie nuci Smells Like Teen Spirit xDD
No, ale cóż, rozumiem ten punkt widzenia. Trudna sprawa i mało rozwiązań Razz

Slash

Dark-light, ze mną jest gorzej ;)Jak ktoś ma napisane gdzieś Nirvana to uciekam od niego, bo wydaje mi się, że on kogoś udaje...