Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Realistka
Słuchawki od Walkmana

Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pią 21:56, 14 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Brat słuchający Comy? Matko! Też takiego chcę!
Mój słucha disko polo, techno (oh, jak ja kocham muzykę na podstawie dźwięku alarmu samochodowego), i jakiś podobnych... hmm, odgłosów. Poważnie, jak puszcza Botten Anna czy jakieś inne (ocenzurowano) aż się niczemu winny dom trzęsie, to ma się ochotę dzieciaka udupić. Wtedy przeważnie muszę się zaopatrzyć w mp3 i wyjść na spacer czy gdzieś, bo psychicznie mnie to wykańcza.
A ostatnio wróciłam (po bodajże pół roku niesłuchania) do happysadu. I zamęczam otoczenie mrucząc (ale dość głośno).
Miało być sto lat, sto lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna

Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Sob 10:34, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja happysadu już nie mogę XD
teraz słucham jakichś piosenek z lat 50-60. i starych rockowych zespołów. co się ze mną dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
b.valentine
Wieża Stereo

Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie jak Wrocław.
|
Wysłany: Sob 14:35, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ja wpadłam w jakąś wielką fazę i słucham "Kolorowych kredek"^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Queen of Beers
Wieża Stereo

Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Garden of Eden
|
Wysłany: Sob 18:44, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ja ostatnio szaleję na punkcie Luthera Allisona, niesamowity facet. I flamenco. A reszta tak jak zwykle
Mój brat słucha Gunsów, DragonForce itp... po mnie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Realistka
Słuchawki od Walkmana

Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Nie 21:36, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Eee. Fajne rodzeństwo macie. Może chcecie sie zamienić? Oddam a nawet dopłacę. Mały dziesięcioletni, świętoszkowaty blondynek z żółtą cerą. Ala Chińczyk. Można postawić na biurku. W dobrym stanie.
Mogę go porównać do szuflady. Przyłożysz to się zamknie. Gratis instrukcja obsługi. Jacyś chętni?
Co do zespołów ostatnio też na Metallikę mam szał. Chciałam nawet koszulkę... ale taki palant w podobnej paraduje. Mam swój honor. Nie kupię. Mimo że mnie strasznie kusi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna

Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Pon 19:34, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie Metallica to dobra raz na pół roku jeeeeest... nie rozumiem dlaczego takie masy ludzi to można powiedzieć że "wyznają".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Realistka
Słuchawki od Walkmana

Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pon 22:00, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm, ja nie tyle wyznaję, po prostu oni mają tyle płyt że życia może zabraknąć na przesłuchanie. A z moim łączem to raczej mi się nie nudzą. I nie że non stop słucham, ale raz na dzień na pewno.
A wyznawców znam... i to całkiem sporo. Zamiast krzyżyka robiony na zamówienie wisiorek z M. czy czymś takim, bransoletka, obrączka, koszulka, czapka, buty, portfel, plecak, naszywki, nawet znajdzie się jeden tatuaż... czasami zastanawiam się czy dla nich liczy się coś poza tym zespołem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Queen of Beers
Wieża Stereo

Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Garden of Eden
|
Wysłany: Wto 18:02, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
u mnie to na odwrót, właściwie nie znam nikogo kto by lubił Metallicę, dla jednych za lekka, dla innych za ciężka i nigdy nie dopasi ja też długo za nimi nie przepadałam dopóki nie usłyszałam Memory Remains, bo kocham tą piosenkę... w sumie znam może z cztery piosenki na krzyż i to cała moja wiedza... NEM, Unforgiven i Whiskey in the Jar (chociaż to tylko cover...). Może kiedyś popatrzę dokładniej w ich dyskografię... wogóle, to zbieram tylko płyty tych zespołów które naprawdę bardzo lubię, bo kupuję oryginały, mam na tym punkcie jakiegoś fioła XD
a wracając do braci... słyszałam gdzieś taką teorię że młodsze rodzeństwo słucha tego co najstarsze... myślę, że coś na tym jest... brat ma lat... hm... 12? 13? 14? (coś kolo tego XD) i ostatnio przerzucił się na rocka, a 7-letnia siostrzyczka jest wierną fanką Duffa McKagana i uwielbia Welcome to the Jungle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna

Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Wto 19:50, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hm. ja mam siostrę jedną, starszą 8 lat. jest tylko kilka rzeczy których słucham i ja i ona. ale ostatnimi czasy coraz więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Realistka
Słuchawki od Walkmana

Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Śro 0:32, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie tak nie ma. Że brat lubi to co ja. Ale on w ogóle jest taki dziwny troche. Więc może być wyjątkiem.
Właściwie to nikt nie słucha dokładnie tego co ja.
Mam koleżankę do pogadania o happysadzie, kumpla od Metalliki, znajomą taką okołograndżową, itd., ale nikogo kto słuchałby przynajmniej trzech tych samych zespołów co ja.
Rety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Kristen
Radiowy Głośnik

Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: z daleka
|
Wysłany: Śro 13:31, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój brat mnie męczy pod względem muzycznym... Stale szuka nowych zespołów i chociaż niektóre grają straszną chałę to dla niego wszystkie są świetne, cudowne itp. I wyobraźcie sobie sytuacje jak wchodzicie do pokoju i słyszycie "ty nowy zespół obczaiłem". U mnie jest tak co drugi dzień... :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna

Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Śro 16:20, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ech. ja tam słucham tego co mi się podoba. nie ograniczam się.
edit.
kiedyś to się ostro ograniczałam. ale dałam se siana. w sumie kogo to obchodzi czego słucham? mam to w dupie. a że wiekszość to jakiś sobie hard rock, czy classic rock, to nic ie poradze też
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emilczak dnia Śro 16:21, 19 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Queen of Beers
Wieża Stereo

Dołączył: 19 Sie 2007
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Garden of Eden
|
Wysłany: Śro 20:47, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
też tak kiedyś miałam
"tylko i wyłącznie polski punk rock"
jedynym wyjątkiem byli wtedy Pistolsi
...a potem poznałam Rudego i spółkę i stałam się o wiele bardziej otwarta na inne gatunki muzyczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna

Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Śro 21:01, 19 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja coraz bardziej otwarta się staję od jakiś 2-3 miechów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Realistka
Słuchawki od Walkmana

Dołączył: 23 Sty 2008
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie
|
Wysłany: Pią 0:21, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja, nawróciłam się na konkretną muzykę (rock, metal i rock) jakoś coś ponad rok temu i przestałam chodzić na ciotowate, szkolne, pożal się boże dyskoteki, na których dzieci gibają się w rytm alarmu samochodowego czy jakiś hitów pana Timberlejka (pamiętam jeszcze, młoda byłam i głupia). Moje, hmm, koleżanki nie potrafią tego zrozumieć, otóż nagle z fanki (nie bić, błędy młodości) popu (au!) stałam się, jak to one określały "nawiedzona". A wychowawczyni nawet próbowała mnie zmuszać żebym przychodziła na te, hmm imprezy, tłumaczeniem że posiedzę i miło spędzę czas. Akurat. Luuudzie. Prędzej sprzedam własną duszę. Ciężko być tró ;p.
Oczywiście dalej zdarza mi sie posłuchać czegoś nierockowego, ale tylko wtedy kiedy to jest super hiper mega świetne. Czyli np. coś Pani Suzanne Vega. Do "Luki" słabość mam. Albo do kawałków z solówkami na pianinie. No i lubię Vivaldiego. Czasami. Dziwna jestem.
Więc jako młode dziecko rocka wciąż jestem otwarta na nowe zespoły. Nieustannie. I prawdę mówiąc to trochę wykańcza. Bo przypuśćmy, coś gdzieś usłyszę i wpadnie mi w ucho, patrzę, a tu ów zespół ma wydane jakieś dwanaście płyt... I z jednej strony można się cieszyć że nie znudzi się tak szybko i w ogóle, ale to trochę przeraża bo nie wie się od czego zacząć. No i historię ma przeważnie długą... I zanim się zacznie być pełnoprawnym fanem to trochę zejdzie. Ale można się nacieszyć bo według mnie, ta początkowa faza "poznawania" zespołu jest chyba najlepsza.
Przecież w końcu jakoś to ogarniam. Edukując się dalej. Bo to takie kuul.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |