Ulubione kapele

b.valentine

a ja szaleję na punkcie pidżamy:D od dłuższego czasu zresztą, ale coraz bardziej mi się to nasila.

...

poniewczasie:p
pożegnałam ich w piątek.

b.valentine

ja też. jeszcze mnie wszystko boli od tego czasu...
ale właśnie po piątku mi się nasiliło.

Spitfireee

b.valentine

no ba. jak mozna zapomniec?

canis

Też uwielbiam PP, ale niestety ich koncert w Węgorzewie, wcale mnie nie zachwycił.... A miało być tak pięknie, specjalnie na ich koncert tam pojechałam. Sad

Ale nie zapomnę, macie rację.

Co do ulubionego zespołu to zdecydowanie COMA, każdy ich koncert to dla mnie wydarzenie i niesamowite przeżycie.... Uwielbiam Rolling Eyes

b.valentine

coma... hm, czemu nie? moze byc. a o koncertach tejże sie nie wypowiadam bo nie bylam. a jak tak sie slucha to ok. zwlaszcza 100 tys jednakowych mist <marzy> pozytywne wspomnienia mam a`propos tej piosenki.

canis

Żałuj, oj żałuj, gorąco polecam, aż dreszcze przechodzą.

...

byłam. Comę lubię, ale właściwie tylko 'w terenie', dawno przejadła się w moich głośnikach.

Emilczak

a ja już comy nie mogę. za dużo ludzi tego słucha. przejadło się już dawno... pozatym, comę moja siostra tłukła niemiłosiernie jak tego nikt jeszcze nie znał. wystarczy mi na nastepne 10 lat.

canis

To, że dużo ludzi słucha COMY to akurat świadczy, że lubią dobrą muzykę i ten argument jakoś mnie nie przekonuje.... Sama słucham od kiedy mało osób znało ten zespół i cieszy mnie, że grono Prawdziwych fanów sie powiększa.

Rain

ostatnio poznałem gotycki rock Inkubus Sukkubus i polecam każdemu, zwłaszcza płytę "Heartbeat of the Earth" oraz piosenkę "Wytches chant 98". serio, super Smile

kitka

Scorpions

Kristen · Wysłany: Czw 23:48, 13 Mar 2008 Temat postu:

Emilczak · Wysłany: Pią 15:57, 14 Mar 2008 Temat postu:

ech, cięzki jest los posiadacza rodzeństwa Razz