Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Honotam
Nieśmiała Pozytywka
Dołączył: 10 Lip 2007
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:33, 12 Lip 2007 Temat postu: Konformizm. Macie już dość? |
|
|
Konformizm (z łaciny conformo – nadaję kształt), zachowanie lub postawa polegająca na przyjęciu i podporządkowaniu się wartościom, zasadom, poglądom i normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej. Konformizm utożsamiany jest na ogół z nadmiernym, bezkrytycznym przyjmowaniem i stosowaniem się do owych norm, zbyt intensywnym identyfikowaniem swoich celów z celami grupy, mechaniczną akceptacją wszelkich zasad i wartości, biernej uległości, bezmyślnej aprobacie reguł głoszonych przez innych.
Postawa konformizmu w tej interpretacji wynika z obawy przed formułowaniem jakichkolwiek własnych poglądów, propozycji rozwiązań czy też prezentowania wzorów zachowań.
Takie krótkie wyjaśnienie to było. Więc... Ja mam już dość. Serdecznie.
Chociażby konformizm widoczny w szkołach. Dla mnie jest to przetażające! Osoby w moim wieku nie umieją określić własnego zdania, ich poglądy są wykreowane przez większą grupę "przyjaciół". Powtarzając w kółko "Jestem jaka jestem, nie obchodzi mnie co ludzie o mnie myślą" nie zdają sobie sprawy, że 100 osób przed nimi wygłosiło to samo.
Naprawdę nie mogłam już znieść swojej klasy. Nie życzę wam kiedykolwiek takich ludzi w swoim otoczeniu. Dlatego, że jedna bogata blondyna (w tym przypadku całkiem nie głupia) stworzyła bande dZieFfCynek i ich SwEeT chłopców, nikt w klasie już nie umiał wyrazić swojej opini bojąc się, że zostanie zanegowana, czy za jego plecami zostanie obgadany. Nie rozumiem jak można się tak dawać.
Jako jedyne w klasie wraz z moją przyjaciółką słuchamy rocka. Tylko ta część naszego życia wystarczyła byśmy w gronie dziewczyn z naszej klasie były ciagle krytykowane (nie wspominając ich zaborczej miłości do disco polo... v.v'). Stawiałyśmy się tym stereotypom, nie dawałyśmy za wygraną. Wkurzało nas jak byłysmy przez nie z "góry" traktowane. Mając tego dość zaczełyśmy przebywać z chłopakami (niby my szybciej się rozwijamy, lecz teraz widzę, że to kolejny stereotyp. Chłopcy w naszym wieku naprawdsę potrafią być poważni.) no i cuż... Nic sie nie zmieniło, ba! jeszcze bardziej się nasiliło. Tak sobie myślę, było wiele rozsadnych dziewczyn u nas w klasie, czy one bały się postawić? Czy napradę nie miały własnego zdania i się poddały?
Myślę, że każdy spotkał się kiedykolwiek z takim zachowaniem. Jak sobie z tym radzić? Dążyć do swojego celu... jednak, miło by było znaleść inną metodę na ten konformistyczny ludek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Czw 13:12, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie było dokładnie to samo. tylko ja i moja przyjaciółka słuchamy rocka/metalu. i też trzymamy się z chłopakami. bo co poradzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
...
Pani Admin
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 21:10, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
aj.
w moim (świętej pamięci już) gimnazjum w ostatnim roku zauważyłam narastającą falę drugoklasistek z 'taśmociągu'.
te same fryzury, makijaż, ciuchy. zero oryginalności, chyba że to taka oryginalność 'zbiorowa'. po prostu zmasowany atak klonów.
jedyna rada - olewać i robić swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Emilczak
Hardcore'owa Kolumna
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: Wrocław The Meeting Place
|
Wysłany: Pon 0:03, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
"taśmociąg" jest chyba spotykany w każdym gimnazjum ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
...
Pani Admin
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Pon 15:25, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie nie rzucało się to tak w oczy dotychczas.
dopiero w tym roku pojawiła się na taką skalę parada manekinów z H&Mu, albo ja się na to przewrażliwiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
b.valentine
Wieża Stereo
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie jak Wrocław.
|
Wysłany: Pią 20:57, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie było kilka porzadnych osób. w sumie miałam to szczescie, ze te wszystkie laleczki były w równoleglej kl;asie i ja mialam same luz-kobitki. (no, prawie...). Moze większość z nich lubiła pop i techno, ale dało sie z nimi pogadać. Po prostu nie katowałyśmy sie nawzajem swoją muzą i dało radę.
a klony mam po prostu glęboko gdzieś. Nie patrzę na nie i jestem zdrowsza. To one kiedyś będą miały problem, że zwaliły sobie młodość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
zielone-swiatelko
Nieśmiała Pozytywka
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:13, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jeszcze w gim. sama byłam konformistką, bałam sie wyraxić swojch poglaaów, wolałam siedziec cicho, nie wychylać się... TAak mi upłyneły całe 3 lata i zauważyłam, że nikt nie traktował mnie poważnie, że byłam zawsze na obrzeżach kalsy....
Teraz troche się to zmieniło odkad odkryłam Rocka... Staram sie wypowieadać swoje zdanie, bo wiem, żwe mam do tego prawo.
Nie mozna dać sie zdominowac grupie. Przecież żyjemy w wolnym kraju. Inni będą nas szanowac tylko wtedy, gdy bedziemy stabilni, gdy bedziemy wiedzieli co jest dal nas ważne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
b.valentine
Wieża Stereo
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie jak Wrocław.
|
Wysłany: Nie 15:16, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
niby tak. ale nie każdy tak potrafi. widziałam wiele takich sytuacji, ze grupa po prostu niszczyła ludzi, którzy byli inni i nie bali sie o tym mówić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
zielone-swiatelko
Nieśmiała Pozytywka
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:06, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To też nalezy się przeciwstawiac tłumowi!!!
Bo z tłumem zawsze jesteśmy dwa kroki do tyłu, a musimy iść do przodu.
Zgadzam sie, tl;um potrafi niszczyć, ale jesli ktos wierzy, ale tak naprawdę, to tej wiary nic nie jest w stanie w nim wykrzewić... Nie jest trudno być silnym w grupie, ale trzeba płynać pod prąd. Bo jeśłi ktos sprzedaje swoje poglay, swoje wierzenia, zaprzepaszcza wlasne zdanie tylko dlatego, że tłum tego wymaga, to taki ktoś jest tak naprawdę nikim!
Bo jeśłi umiesz myśłec, jesteś ponad szara masą ludu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
b.valentine
Wieża Stereo
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie jak Wrocław.
|
Wysłany: Nie 21:30, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to nie do końca jest tak. nawet ludzie, którzy myślą i wierzą sami nie są w stanie sie postawić. Kiedy jesteś sama przeciwko kilkuset ludziom, to uwierz mi, choćby przez instynk samozachowawczy sie nie postawisz. Co innego jak masz tylko klasę przeciw sobie. Jak już wychodzi to w szkołę, wtedy nie ma szans. Spuszczasz uszy po sobie i sie bnie wychylasz. Co nie znaczy, ze sie sprzedajesz. po prostu nie afiszujesz sie ze swoimi pogladami. Ale pogladow grupy akceptować nie musisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
...
Pani Admin
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Wysłany: Nie 22:44, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
grupa, a zwłaszcza grupa młodzieży, potrafi być naprawdę okrutna. jeśli się nie ma dość pewności siebie, łatwo zostać zgnojonym przez większość.
"Łączycie się w stada jak zwierzęta
Masa nie myśli, nie ponosi odpowiedzialności
Masa nie ma wyrzutów sumienia
W masie schowasz siebie
Swoje kompleksy i zahamowania
Wśród głupców nie będziesz się wyróżniał"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
zielone-swiatelko
Nieśmiała Pozytywka
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 19:46, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Yula, tekst tej piosenki obrazuje dokładnie to o co mi chodzi:)
Przeciez nie chodzi o to, żeby stanąc na środku ulicy, szkoły i krzyczeć, że jest sie innym, czy że ma się inne poglądu na daną sprawę, bo to by była bardziej pokazówka.. Chodzi o to, żeby w dyskusjach umieć zaznaczyć swoje stanowisko i nie bąc sie byś tych, którzy myślą inaczej...
A z drugiej strony, nei wolno nikomu narzucać swojego toku myslenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Lisa
Słuchawki od Walkmana
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:59, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie umiałam nigdy być konformistką. Pamiętam moje pierwsze wrażenie w 1 gimnazjum. Po prostu blada byłam od tego wszystkiego.
Druga klasa - podobnie. Tylko już doskoczyły do mnie dzieffcynki.
Pewnego dnia ścięłam włosy. Podchodzi do mnie wypiciowana Martusia.
"Ojej, co się stało? Kto cię przekonał byś się tak obcięła?"
Tak, bo jak się obcięłam w taki sposób, że jej się akurat sposobało, to od razu poczuła do mnie trochę symnpatii.
Śmierdziało od niej szpanerstwem na kilomert.
W trzeciej machnęli na mnie ręką. Nie potrafili mnie przekonać do mody. Biedaczki.
W 1 LO zaś, o dziwo, niektórzy to mnie nawet zaakceptowali o.O
Mimo, że nie rozumieją mojej muzyki i mnie w ogóle.
Moim zdaniem konformista wielu rzeczy powinien żałować. Może jestem głupia, ale dla mnie to jak walka. Walka o własną osobowość. Trzeba potem i krwią zapłacić za to, żeby nie zaciągnęli do przerabiarki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
zielone-swiatelko
Nieśmiała Pozytywka
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:03, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie!!!
Bo środowisko próbuje nas w siebie wtopic, przerobić na stado klonów...
A przecież kazdy jest kinmś w tym świecie i nie moze kopiowąc innych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Lisa
Słuchawki od Walkmana
Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:33, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
zielone-swiatelko napisał: |
Bo środowisko próbuje nas w siebie wtopic, przerobić na stado klonów...
|
Rany, wiesz jak mnie to zdanie przeraziło? To tak jakbyśmy byli nielicznymi w stadzie alienów, którzy chcą nas znaturalizować xD
Normalnie się boję teraz ^^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |