o wszystkim i o niczym

Wasp

Ja też. I mam tego pecha, że w moim sąsiedztwie mieszka tzw "metal ciężki" w skórzanych spodniach, z niechlujną bródką i związanymi w kucuk włosami. Na dodatek ciągle się przy nim kręcą jacyś inny "tró" Neutral

. Są tak obrzydliwi, że aż odechciewa mi się nieraz słuchać zespołów, których koszulki noszą.

Emilczak

weź, ja nie rozumiem czasami, po co kolesiowi długie włosy jesli sa ciagle tłuste, brudne, i w ogole bleeee!

Wasp

...i jeszcze na dodatek związane x| Przecież już lepiej wyglądają krótkie włosy niż taki ulizany kucyk. A jak nie ulizany kucyk to "na Jezusa" z taką ohydną, obrzydliwą, wstrętną, paskudną, szkaradną kozią bródką.

Emilczak

a weź. weź. WEŹ! <rzygi> i do tego sprana bluza najmroczniejszego z najmroczniejszych zespołów, sprane czarne wstrętne jeansy z wielkim workowatym tyłkiem i 100 letnie glany, ew. w lecie zwykłe czarne adidasy. i jeszcze pewnie w 100 % przekonany ze ma swoj styl Neutral

Wasp

I to jest właśnie najgorsze.
"Ze mnie jest prawdziwy true metal, mam swój niesamowity, oryginalny styl! A ludzie wołajacy za mną "brudas" to cioty! I ty, też jesteś ciotą, młoda! Przestań robić z siebie pajaca i weź przykłąd ze mnie!" (skierowany do mnie autentyczny cytat chłopaka z równoległej klasy z mojej szkoły xP Trzeba być bardzo tró żeby powiedzieć coś takiego)
A jeszcze gorsze jest to, że stał z kolegami, którzy byli dokładnie identyczni. Dwa lata ich znam i ich nie rozróżniam... xD

Emilczak

i słuchają fuckin' true death-metalu, co dla mnie jest rzeźnią, a nie muzyką.

Wasp

Też nie lubie "ekstremalnych odmian metalu" x|. Co najwyżej Devina Townsenda, ale jego deathmetalowe płyty to jedna wielka parodia deathu...
Death zawsze kojarzył mi się z techno.
Widział ktoś alternatywną wersje "Decade of Therion" Behemoth? Wink

Cała prawda o growlingu...

Emilczak

nie wiem. growl nigdy nie robił na mnie żadnego wrażenia. growl, death, tego typu klimaty w zupełności mnie nie kręcą. a wręcz odrzucają.

Wasp

[link widoczny dla zalogowanych] Warto xD Oglądam to chyba po raz dziesiąty, a i tak leje ze śmiechu.

b.valentine

ja nie wiem n o. wszscy wokoło mają coś do facetów z długimi włosami. a jak dla mnie to wysoki brunet z długimi włosami i zielonymi oczami to jest szczyt marzeń.

growl sam w sobie nie jest zły. byle nie w nadmiarze.

Emilczak

ale ja nie mam nic do facetow z dlugimi wlosami. sama takowego posiadałam, ze okazał sie idiotą, to inna sprawa, no ale tak cyz siak, z wygladu podobaja mi sie faceci z dlugimi wlosami, o ile o nie dbają, i wyglądają z nimi jak człowiek.

Wasp

Ja też nie mam nic do chłopaków z długimi włosami, wręcz przeciwnie - jak chłopak to tylko z długimi włosami. Najlepiej taki wysoki blondyn w kowbojskim kapeluszu Wink

. Ja tylko nie lubię facetów, którzy wyglądają jakby się tymi włosami podcierali.

Emilczak

no i to jest trafne określenie. i ja lubie takich, co mają własny styl, a nie wyglądają jak 15 000 metali w tym kraju i słuchają tego co 15 000 metali w tym kraju.

Queen of Beers

Emilczak

lubię ładnych długowłosych. obojetnie czego słuchają. byleby nie byli emo.