Alkohol.

valyness

Dobraaa...
naszło mnie.

Jablolek czy może piwko... albo spirytus lub wódka...?
Coś wytrawniejszego?

ja obcuję za tanim winem i piwem smakowym <3

...

jabol. wino = napój bogów Wink

osobiście preferuję jak najtańsze ;p
komandos z żabki dobry jest, ale za to jaki syf :/ wypiłam półtora i film się urwał, rzygałam, bóg wie co jeszcze. i teraz wszyscy myślą że mam słabą banię... po innych winach tak nie miałam ;p
najlepsze są jakieś 'niefirmowe' winka z sklepów monopolowych.
piwko to dobre parę łyków na koncercie. nie wiem jak można się tym upić -_-
spiryt? kolega kiedyś sprzedał nam rozpałkę do grila (czy jakiś inny metyl), nie wiedzieliśmy co to - powiedzial że wódka. wszyscy przeżyli, nikt nie oślepł. ;d

valyness

denaturat tez pija i nie umierają ^^

other_amy

Ja do win kazdego rodzaju tanich nalewek jaboli i wszystkiego takiego mam juz obrzydzenie xD piwo i absolwent;)

...

wczoraj smakowałam leśny dzban - wino z worka. porzeczkowy. koledzy stwierdzili że się szanują i piją tylko wina od 8zł wzwyż, koleżanka wykryła w składnikach rakotwórcze E-330, a to naprawdę było smaczne. i wystarczyło do najebania trzech osób.

valyness

Leśny dzban... Mmmm.... niebo na ziemi ^^

...

no ba. niebo w gębie też i wogóle.
skapnelam sie ze poziom cen pitego przeze mnie wina wzrosl o złotowke, tzn juz staje sie smakoszem. jeszcze 1zł i bede degustować burżujskie wina półwytrawne zamiast produktów winopodobnych xD

valyness

ja wino lubie tylko słodkie jesli ma byc juz lepsze. wytrawne sa ble

punk

A ja nie wiem co tu robie Neutral

Nienawidze alkoholu. Ble... jak mozecie to pić? Piwo... fuj! Jedyne piwo jakie trawie to redds (czy jak się to pisze), które piłam 2 lata temu. Samkuje coś jak sok jabłkowy Very Happy

valyness

o fuj! jak można nbie lubić alkoholu! Laughing

...

mozna, mozna xD
a ja lubie pić. bo tak. xD
i wogóle lubię 'odmienne stany świadomości' xD
i rozmowy w takich stanach xd

Spitfireee

tak sie najlepiej gada, bo najlepsze teksty przychodzą namyśl Very Happy

teraz troche zboczę z tematu.
dzisiaj np za dużo sie nawąchałam markera [tak, tak...] i od razu miałam takie wixy, że amen...
a swoją drogą też nie rozumiem jak nie można lubić alko...

valyness

Hahahaha. Jak można się wdychnąć markerem.
Ej sory. ale ja rozumiem budaprem, ale marker?

hahahaha Laughing

Spitfireee

no można

niektóre markery [tak jak mój np] mają strasznie mocny zapach.
zaciągniesz się 3 czy 4 razy i już masz odjazdy maxymalne.
ty się nie śmiej Razz

wiesz jak mnie potem łeb nawalał Laughing

?

valyness

mnie łeb zazwyczaj nawala od hałasu xP